Plastyka ud to zabieg polegający na wymodelowaniu ud poprzez usunięcie nadmiaru skóry oraz tkanki tłuszczowej.
Często mimo intensywnej aktywności fizycznej nie uzyskujemy zamierzonych efektów. Skóra dalej jest wiotka, lub po prostu nasze uda nie wyglądają tak jak byśmy chcieli. Czasami jest to również kwestia upływu lat.
Z biegiem czasu u każdego człowieka może dojść do obniżenia elastyczności skóry również w okolicach ud. Nagromadzona tkanka tłuszczowa powoduje, że nasze uda wyglądają nieestetycznie.
Wskazania do zabiegu
Wskazań do tego zabiegu jest wiele, zabieg zaleca się osobom po dużej utracie wagi, które borykają się z problemem obwisłej i zwiotczałej skóry, oraz z nadmiarem tłuszczu w wewnętrznej i zewnętrznej części ud.
Zabieg często łączony z liposukcją.
Przed zabiegiem
Przed zabiegiem wymagana jest konsultacja lekarska, na której pacjent otrzyma szczegółowe informacje na temat istoty zabiegu, zalecenia badań koniecznych do operacji oraz wskazówki do postępowania przed i po zabiegu. W trakcie wizyty pacjent zostaje poinformowany o rodzaju znieczulenia, o ryzyku związanym z leczeniem a także możliwych powikłaniach.
Przed operacją należy wykonać zalecone badania laboratoryjne potwierdzające dobry stan zdrowia.
Tydzień przed zabiegiem należy odstawić leki rozrzedzające krew tj. Aspiryna itp.
W dniu operacji należ zgłosić się na czczo, kobiety nie mogą w tym czasie mieć miesiączki.
Przebieg zabiegu
Zabieg trwa od 2 do 4 godzin i zazwyczaj przeprowadzany jest w znieczuleniu ogólnym. Drobne nacięcia mające od kilku do kilkunastu cm znajdują się w pachwinie i przyśrodkowej części na wysokości kolana. Zazwyczaj nie są widoczne w naturalnym ułożeniu nóg.
Rekonwalescencja
W klinice pacjent przebywa 1,2 dni. Przez następne 6 tygodni pacjent chodzi w specjalnych uciskowych getrach. Siniaki zwykle utrzymują się od 4 do 8 tygodni. Zaleca się specjalne masaże, które pacjent może rozpocząć w 2 tygodniu po zabiegu. Wtedy również osoby aktywne fizyczne mogą stopniowo wrócić do treningów. Ból pooperacyjny jest nieznaczny. Pacjenci bardzo często przyrównują ten ból do zakwasów występujących po treningu siłowym.